Truman Capote - dla mnie zawsze będzie nim Philip Seymour Hoffman z filmu "Capote". Niby czytałam wcześniej "Z zimna krwią", ni to dokument, ni reportaż, ni powieść - o tajemniczym zabójstwie rodziny, ale nigdy nie wyobrażałam sobie wyglądu autora "Śniadania u Tiffany'ego". Aż do 2005, do premiery filmu. Hoffman mówi piskliwym, cichutkim głosikiem, wręcz manifestując swoją homoseksualność. Zobaczyłam ten zbiór opowiadań - z Capotem na okładce - i czułam, ze powinien na niej być Hoffman. Wpatrywałam się kilka minut, starając się wyprzeć wizerunek Hoffmana i wstawić prawdziwego Capotiego - na nic. Z tego wynika, że Hoffman to dobry i charakterystyczny aktor.
Książka... tytułowe opowiadanie "Te ściany są zimne" jest chyba najlepszym opowiadaniem. Mocno nakreślona główna bohaterka, oszczędnie w słowach, jak u Raymonda Carvera. Każde słowo ma znaczenie. A jako że przy okazji wypożyczenia tej książki wypożyczyłam jeszcze 2 kolejne, to mocno słów nie smakowałam i nie rozkoszowałam się nimi. Ostatnio za dużo powieści czytam, że tak lecę i chcę poznać zakończenie. A kilkustronicowe opowiadania Capotiego stworzone są do tego, aby je czytać, rozmyślać nad nimi jeszcze tygodnie po przeczytaniu. A na mnie czekają kolejne książki! Ponieważ nie mogę znaleźć nigdzie spisu opowiadać, a książka wróciła już do wypożyczalni - powiem, że jedno opowiadanie jest b. słabe. Zagubiona młoda malarka oddająca za półdarmo swój oryginalny obraz do galerii? I ścigający ją po mieście? Hm... Właśnie w radiu zapowiadana jest dzisiaj angielska premiera "Hobbita" z księciem Williamem jako gościem honorowym. "Hobbit" też gdzieś na mojej półce stoi. I chyba czas go odświeżyć. Epicka przygoda zaraz po wysmakowanych opowiadaniach. Tego mi trzeba. A "Hobbita" pominę przy recenzowaniu. Absolutnie obowiązkowe. A must! Zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Chcesz dogadać się z młodzieżą (zwłaszcza jako nauczyciel)? Czytaj Harrego Pottera, Zmierzch, czy choćby Charlie i fabryka czekolady. Zyskasz w ich oczach i zostaniesz nauczycielem roku w Dzień Wiosny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz