sobota, 28 grudnia 2013

Eleanor Catton "The rehearsal"


Wyczekany urlop przyniósł dużo odpoczynku, ale też zdyt dużo okazji do spotkania się ze znajomymi i alkoholizacji. Drugi szalik już się robi na drutach, tylko książki nie chcą się same czytać.

Po lekturze "The luminaries" nie mogłam doczekać się debiutanckiej powieści Catton "The rehearsal". Krótkie rozdzialiki nie pomagały w czytaniu, jeden przed snem i do łóżka. Grudzień nie był dobrym miesiącem na czytanie, i zdecydowanie zaniża mi statystykę za rok 2014.

Rozdziały na zamianę prezentują losy Stanleya, chłopca, który dostaje się do szkoły aktorskiej, i Isolde, młodej uczennicy gry na saksofonie. Do tego dochodzi mieszanka nauczycieli, szkolnych koleżanek i kolegów. Na wszystkich wpływ ma romans nauczyciela jazzu, pana Saladina, i jego uczennicy Viktorii, starszej siostry Isolde, oraz śmierć Bridget, jednej z uczennic. Punktem kulminacyjnym jest sztuka wystawiana przez studentów szkoły teatralnej na zakończenie roku. 

Z niecierpliwością czekam na kolejne książki Catton, jedna jest lepsza od drugiej. "The rehearsal" to udany debiut, ale "The luminaries" bije ją na głowę. Głowię się nad tym, dlaczego żadna z tych książek nie została przetłumaczona na język polski? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz